Dzięki wielu ludziom dobrej woli, ich dobrej energii, pracowitości i darowiznom udało się 17 grudnia b.r. przygotować po raz pierwszy wspaniałe wigilijne spotkanie dla blisko 200 osób – mieszkańców Gminy Czarnków. Zawieszone w pięknie i skromnie ustrojonej Sali Wiejskiej w Gajewie hasło „Bądź bogaty w łaskę dobrego serca i we współczucie”, na oczach wszystkich zamieniło się w prawdziwe błogosławieństwo, a pozytywne wibracje ogarnęły wszystkich licznie przybyłych gości. Nastąpił prawdziwy cud przemienienia szarości dnia codziennego w święto, a łzy wzruszenia popłynęły obficie nawet z oczu prawdziwych twardzieli.
Gdyby zapytać parających się na co dzień organizacją uroczystych spotkań dużych grup ludzi o przepis na udane przyjęcie, odpowiedzi byłyby różne. Jedni powiedzieliby, że najważniejsza jest kuchnia, inni, że wystrój, oświetlenie, a jeszcze inni, że oprawa artystyczna. Zapewne też można byłoby oczekiwać odpowiedzi, że najważniejsze są szczere intencje i dobra wola organizatorów. I tak jest w istocie. A jeśli dodać jeszcze do tych wszystkich uwarunkowań dobrą współpracę między poszczególnymi działaczami i darczyńcami, a także prawdziwą, nieudawaną pasję, to tak właśnie było w czasie organizowanej w tym roku w Gajewie gminnej „Wigilii z nadzieją na jutro”.
Wydawało się na początku, że wielu trudności nie da się pokonać, ale kilka spotkań kierowniczki i pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Czarnkowie z przedstawicielami Sołectwa Gajewo, Stowarzyszenia „Bukowiec –Gajewo” czy Fundacji „Gębiczyn” z prowadzonym przez nią Centrum Integracji Społecznej, żeby wszystko zaczęło się zazębiać, toczyć w dobrym rytmie. Wartość dodaną stanowiły indywidualne spotkania z darczyńcami, które decydowały o tworzeniu większych zasobów i co za tym idzie możliwości realizacji ustalonych planów.
Każdy razem i osobno czynił swoją powinność. Gospodarze w Gajewie w osobach Pana Sołtysa Edwarda Wichra i Pani Teresy Kiny, dobrego ducha spotkania, zrobili wszystko, aby drobiazgi nie psuły nastroju. To, co było potrzebne, zjawiało się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a łagodne uśmiechy wprowadzały atmosferę pewności i spokoju. Uczestniczki warsztatu gastronomicznego CIS pod kierunkiem Pani Teresy Waliszewskiej przygotowywały menu i gotowały potrawy wedle najbardziej domowych przepisów. Nie było to łatwe zadanie, mając na uwadze dużą ilość gości. Brakujące produkty dokupował i dowoził osobiście występujący w wielu rolach, sam Prezes Fundacji „Gębiczyn”. I tak oto powstało pyszne jedzonko „jak u mamy”. Ubieranie stołów, choinek, wieszanie śnieżnobiałych gwiazd wykonanych przez młodzież z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. J. Nojego to prawdziwa praca zbiorowa wszystkich, ze sporym udziałem pań Marzeny Wojtkowiak i Aliny Wawrzyniak, a bajka czytana pod choinką /to z kolei autorski pomysł pani Bogumiły Cybulskiej/ dopełniła reszty. Nie sposób nie wspomnieć o kolędach zaśpiewanych przez chór męski „Harmonia” ze słowiczym głosem solistki Katarzyny Wizy, przyprawiających o łzy większość zebranych . Można powiedzieć, że pod sufitem fruwały prawdziwe anioły, chociaż nie było ich widać. To ks. Jan Twardowski powiedział , że „Bóg kocha naprawdę więc jest niewidzialny”. I pewnie dlatego odczytana przez ks. Misjonarza Edwarda Woźniaka z Trzcianki Ewangelia, a także życzenia Proboszcza Parafii w Kuźnicy Czarnkowskiej ks. Jana Maternę powodowały skurcz wzruszenia w gardłach. Tych pozytywnych emocji nie krył w swoim wystąpieniu Wójt Gminy Czarnków Pan Bolesław Chwarścianek. Wzruszenie odbierało też głos paniom Monice Piotrowskiej, Teresie Kinie i gościom specjalnym Barbarze i Tomaszowi Sadowskim z poznańskiej „Barki” . Ich słowa idealnie współgrały z pięknem chóralnego śpiewu. Ludzie mówią, że kto śpiewa, ten dwa razy się modli i pewnie dlatego, kiedy dyrygent chóru Pan Michał Górzny zainicjował wspólne śpiewanie, to nutki kolędy, jak w bajce Pani Bogusi, zahaczyły o chmurę codziennych smutków i zrobiły miejsce dla jaśniejącej gwiazdy zwiastującej Boże Narodzenie.
Wspaniała to tradycja wspierania szczególnie potrzebujących, chęć niesienia pomocy i przekazywania darów, dzielenia się opłatkiem z tymi, którym los dał do ręki nie czwórkę asów, a jedynie parę nędznych dwójek. Ale jeszcze wspanialej jest wtedy, gdy spotkają się myśli i czyny tych, którzy dają, z tymi, którzy są obdarowywani, albo wtedy, kiedy radość dawania jest równa radości otrzymywania. Tak właśnie stało się 17 grudnia w Sali Wiejskiej w Gajewie… I już dziś wiadomo, że niezależnie od kryzysu gospodarczego co roku o tej porze ludzie ludziom organizować będą uroczyste spotkania z dobrem, w innych salach, innych wsi gminy Czarnków.
Życząc wszystkim radości z tego, że zawsze mają coś do podarowania innym, organizatorzy składają szczególne podziękowania darczyńcom za pomoc finansową lub rzeczową, w tym:
„DRUK-KOMP” Sp. J., Telewizji „ANTSERWIS”, Kwiaciarni „BACCARA”, Gospodarstwu Agroturystycznemu Państwa Fąferków, Stowarzyszeniu „ Lokalna Grupa Rybacka”, Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Czarnkowie, Forum Gospodarczemu Powiatu Czarnkowsko-Trzcianeckiego – Związek Pracodawców Prywatnych oraz panu J. Jankowskiemu , panu B. Tomaszewskiemu, pani A. Iwanickiej, państwu W i G. Hejdyszom, pani T. Kinie, panu W. Choroszczakowi, panu I. Ciechanowskiemu, panu H. Matzowi, Księżom Janowi Maternie i Edwardowi Woźniakowi oraz pracownikom Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Specjalne podziękowania należą się także sołtysom wsi, którzy współpracowali z GOPS-em w wielu sprawach organizacyjnych, a także zasiedli z mieszkańcami gminy do wspólnego stołu.
„Niech żadna belka w powale , nad nami nie pęknie, a przyjaźń tych co przy stole, czasu się nie zlęknie”